Rozdział 3

-To.. co cię tu sprowadza ? –Spytałem siadając na kanapie na której siedziała już Selena.
-Bo, dzisiaj jest impreza u Alexa. No i zostałam na nią zaproszona, a mieliśmy się dzisiaj spotkać, a…
-Rozumiem – uśmiechnąłem się do niej –Też miałem na nią iść ale uznałem że nie pójdę, bo mieliśmy kończyć projekt. Ale skoro ty też zostałaś na nią zaproszona… Czyli spotykamy się jutro ?
-Jasne. Wiesz co ja już pójdę, muszę sobie kupić coś na imprezę. –Powiedziała brunetka.
-To do zobaczenia. –Odpowiedziałem jej.
-Yhmm..
Gdy Sel wyszła zamknąłem drzwi i udałem się na górę. Nie wiem o co jej chodziło, jakoś dziwnie się zachowywała. Położyłem się na łóżku, i myślałem o wczorajszym spotkaniu z Seleną. Zasnąłem.
Obudziła mnie moja siostra.
-Czego chcesz ? –Krzyknąłem na brunetkę zaspanym głosem.
-Zawieziesz mnie na imprezę ?
-Do Alexa ?
-Tak
-Też tam idę.
-Nie chcę cię martwić, ale jest już 17.20.
-Co ? –Wykrzyknąłem i od razu zerwałem się na nogi. –Mam 15 minut.
Szybko wbiegłem do łazienki i wskoczyłem pod prysznic. Później ubrałem bokserki i zacząłem nerwowo szukać ciuchów w szafie. Za sobą usłyszałem śmiech.
-Co ty tu robisz?! –wydarłem się na siostrę, zdając sobie sprawę że jestem w samych gaciach.
-Hahaha, spokojnie wybrałam ci ciuchy. –Powiedziała, pokazując mi czarno-biały stożek z ubraniami.
-Dziękuję –Wziąłem ubrania i ucałowałem siostrę w policzek. Wszedłem do łazienki, ubrałem się. „Ale z Ciebie przystojniak” powiedziałem na głos sam do siebie, stając przed lustrem w moim pokoju.
-No tak, piękny jesteś. –Zaśmiała się moja siostra.
-Jedziemy ? – zapytałem.
-Tak –odpowiedziała mi, po czym zeszliśmy na dół. Przy wyjściu wziąłem z szafki kluczyki do mojego auta.
Była 17.40, do Alexa jedzie się około 25 minut. Nie zaszkodzi jeżeli się trochę spóźnimy. Wyszliśmy z domu, a ja zakluczyłem drzwi. Weszliśmy do auta i już po niedługim czasie byliśmy przed domem Alexa. Zaparkowałem auto. Było tu pełno ludzi, jak zawsze. Jazzy wyszła z auta i pobiegła do koleżanek, a ja jeszcze przez chwilę zostałem w aucie. Po pięciu minutach wyszedłem i zamknąłem samochód. Nigdzie nie widziałem Mika. Postanowiłem do niego zadzwonić.
-Siema. Gdzie jesteś?
-Przy basenie. A ty?
-Już idę. –Rozłączyłem się i włożyłem telefon do kieszeni. Wszedłem do domu Alexa, przywitałem się ze wszystkimi i poszedłem w stronę basenu. Zobaczyłem Mika, kłócił się ze swoją siostrą Kate przy basenie. Zastanowiłem się chwilę czy powinienem tam podejść. Jednak po chwili Kate odeszła obrażona, podszedłem do Mika.
-Co jest ? –Zapytałem.
-Pokłóciliśmy się.
-O co ?
-Nie pozwoliłem jej pić alkoholu.
-Nie przesadzaj. Jest pełnoletnia, jak nie przesadzi to nic jej nie będzie.
-Nie jest jeszcze pełnoletnia !
-Za miesiąc będzie. Daj spokój, idziemy się napić. –Uspokoiłem go i poszliśmy w stronę barku z drinkami. Po drodze zauważyłem Selenę. Wyglądała bardzo pięknie. Podeszliśmy do barmana.
-Dwa drinki. –Odezwał się Mike.
Barman podał nam alkohol, a my usiedliśmy na krzesłach. Do baru podeszła Selena z koleżankami.
-Cześć Sel. –W odpowiedzi usłyszałem tylko głośny śmiech Seleny i jej koleżanek. Po chwili odeszły. Co to miało znaczyć ?

.

.

.

.

Komentujcie proszę ♥
Przepraszam że ten rozdział taki krótki. Nie podoba mi się za bardzo, następny będzie dłuższy i lepszy. Dziękuję za tyle wyświetleń. W komentarzach możecie podawać swoje aski, a ja będę was informować o następnych rozdziałach. Mam jeszcze jedną prośbę, a w zasadzie to jest pytanie. Wie ktoś z was z jakiego filmiku są te screeny >

!!! ? Jak wiecie to podajcie mi link w komentarzu, z góry dzięki ;))
Mój ask >> KLIK